Literatura i sport to dobre połączenie

Od kilku lat organizuję w swojej szkoły obchody Dnia Czytania Tolkiena, który przypada na 25 marca. W tym roku szkolnym postanowiłam zmienić trochę formę zajęć i postawiłam na grę sportową. 
Przygotowałam planszę, pionki i zadania. W zajęciach wzięły udział dziewczęta z klasy I oraz III, które zostały podzielone na drużyny. Każda grupa wybrała kapitana, który zostawał na środku sali (na materacu) i miał za zadanie rzucanie kostką i poruszanie pionkiem po planszy. 
Gra polegała na wyruszeniu z krainy Shire i dotarciu do Góry Przeznaczenia. Po drodze na wszystkie uczestniczki czekały wyzwania i zadania takie, jak: bieganie, slalom, przysiady, brzuszki, pajacyki, rzut do kosza, przejście po drabinkach. Dodatkowo pojawiły się ćwiczenia na orientację w przestrzeni. Oprócz zadań fizycznych na polu "Mądrość czarodzieja" czekały pytania ze znajomości książek Tolkiena. 
Rozgrywki były bardzo emocjonujące i trwały całą godzinę lekcyjną. Początkowo dziewczętom ciężko było przekonać się do takiej formy przebiegu zajęć. Z biegiem czasu górę wzięły emocje i chęć pokonania całej planszy oraz poprawne wykonanie zadań. 
Zwyciężczynie zostały nagrodzone nie tylko przeze mnie, ale też przez nauczycielki wychowania fizycznego.

Cele gry:
  • zainteresowanie uczestników twórczością Tolkiena;
  • promowanie czytelnictwa;
  • doskonalenie umiejętności pracy w grupie;
  • rozwój sprawności fizycznej.
Szczerze zachęcam do wymyślania różnego rodzaju gier sportowych. Młodzież lubi i chce być aktywna. Warto "przemycić" trochę wiadomości i zainteresować uczniów literaturą. Być może częściej będą zaglądać do biblioteki :)

Komentarze

Prześlij komentarz