Tydzień Dobrych Manier

Pomysł na Tydzień Dobrych Manier wpadł mi do głowy podczas jednej z przerw obiadowych. Od jakiegoś czasu nie mogłam doprosić się niektórych uczniów, żeby odnosili naczynia do zmywania. Postanowiłam ich jakoś do tego zmotywować i wymyśliłam TDM. Na początku przygotowałam tabelki dla każdej klasy. W puste pola były wstawiane punkty za zachowanie na lekcji, ustawienie pod klasą, stosowanie zasad savoir-vivre w praktyce. Zwracałam też szczególną uwagę na ustawienie w kolejce podczas przerw obiadowych, zachowanie się przy stole oraz odnoszenie naczyń i zasuwanie krzeseł. Niektórzy chłopcy tak się przejęli, że nawet zaczęli odsuwać swoim koleżankom krzesła i pomagać im przy zajmowaniu miejsc. Po całym tygodniu zliczyłam punkty. Klasy, które zdobyły ich najwięcej, otrzymywały pochwałę oraz dyplom. Z biegiem lat urozmaiciłam trochę przebieg Tygodnia Dobrych Manier. Dodałam do niego:

  • Quiz, który ułożyłam samodzielnie. Składał się z około 20 pytań i dotyczył np. zachowania przy stole, podczas przyjęcia itp.
  • Wybory na Szkolną Damę i Gentlemana, przy których pomagają mi uczniowie. Każdy ma prawo oddać głos na jedną dziewczynę i jednego chłopaka. Na szkolnym apelu wręczam zwycięzcom tytuł Damy i Gentlemana.
  • Dzień Dobrego Słowa - przez cały dzień w świetlicy wystawiona jest specjalna skrzynka, do której uczniowie mogą wrzucić kartki z podziękowaniem lub przeprosinami dla swoich kolegów, koleżanek, czy nauczycieli. Na drugi dzień roznoszę tą wyjątkową pocztę. Przyznam, że również otrzymywałam takie listy i byłam bardzo wzruszona.
Z moich obserwacji wynika, że najtrudniejszy jest Quiz. Jest on zawsze rozwiązywany w parach. Uczniowie mierzą stoły, głowią się, jak to jest z ułożeniem widelców itp. W poprzednim roku szkolnym zrezygnowałam z tradycyjnego quizu. Przygotowałam kartki formatu A3 i napisy typu "talerz", "nóż", "widelec", "serwetka". Młodzież miała za zadanie ułożyć napisy tak, aby powstał wzorowy stół. Najlepsza para miała 12 punktów. 
Tydzień Dobrych Manier jest akcją, którą chętnie organizuję co roku, przeważnie w marcu. Młodzież ma okazję nauczyć się chociaż trochę zasad savoir-vivre i zastosować je w praktyce. Dodam jeszcze, że problem z zostawianiem talerzy na stołach prawie zniknął ;)

Komentarze