ANDRZEJKI W ŚWIETLICY I...SALI GIMNASTYCZNEJ

Co roku razem z uczniami dojeżdżającymi organizujemy w świetlicy andrzejki dla całej społeczności szkolnej. Młodzież przygotowuje wróżby, robimy dekoracje i zapraszamy do wspólnej zabawy wszystkie klasy. 


Niby za każdym razem robi się to samo: serduszka, lanie wosku, szpilki, kolory, a wychodzi zupełnie coś innego. Dlaczego? Bo zmieniają się uczniowie zaangażowani w andrzejki. Każdy z nich wnosi coś swojego w zajęcia: poczucie humoru, poważne podejście do zadań, przebieranie się. W tym roku mieliśmy na przykład ucznia, który założył różowe skrzydła, perukę, do ręki wziął różdżkę i "czarował" nam w świetlicy. Inny założył na głowę chustę i skrzeczącym głosem zapraszał do swojego stanowiska. I ja sobie powróżyłam. Wyszło mi, że wyjdę za Niemca (Austriaka?), czekają mnie podróże i życie we Wrocławiu. No, zobaczymy ;)

"To góry! Czekają na Panią podróże, lub chore jelita"


Kilka dni później nastał termin wyczekiwanego Andrzejkowego Turnieju Tańca. Do zawodów przystąpiły cztery drużyny. W jury zasiedli nauczyciele wychowania fizycznego oraz uczniowie klas III. Z pomocą przybyła też Radiola, która zadbała o muzykę i efekty wizualne. Mieliśmy nawet zapowiedź wideo Turnieju! Na początku wszystkich powitali niezawodni prowadzący. Później zgromadzona publiczność obejrzała występy. Tak się złożyło, że w dwóch drużynach zabrakło zawodników. Bez problemu i z wielką chęcią wzięłam udział we wspólnych tańcach :) Następnie wszystkie grupy i chętne osoby z publiczności wykonały jednakową choreografię. Na koniec jury podało wyniki i wręczyło wszystkim dyplomy. 


Tu możecie obejrzeć fragment zapowiedzi wideo :)

Jak widać andrzejki można obchodzić na wiele sposobów: tradycyjnie i aktywnie. Polecam oba :)

Korzystając z okazji chciałabym serdecznie podziękować wszystkim zaangażowanym w prowadzenie andrzejek i Turnieju osobom . Jak zwykle byliście fenomenalni :)


Komentarze