ŚWIATŁA! KAMERA! AKCJA!

Mam wśród swoich uczniów prawdziwych pasjonatów kręcenia filmów, więc wybór tematyki projektu edukacyjnego w tym roku był prosty. Ponownie postanowiłam zorganizować weekendowe warsztaty filmowe, podczas których powstanie nowe i zupełnie inne dzieło. 
Na pierwszym spotkaniu z grupą ustaliliśmy, że będzie to humorystyczny film inspirowany telenowelami brazylijskimi. Fabuła była tak poplątana, że trzeba było wszystko szczegółowo rozpisać. Oczywiście przyjęliśmy zasadę, że zostaną opisane sceny, ale dialogi będą improwizowane (takie dodatkowe wyzwanie!).

Plan filmowy tym razem mieścił się w świetlicy i bibliotece. W świetlicy urządziliśmy salon "bogatej i wpływowej rodziny". Na szczęście większość dekoracji zorganizowaliśmy z wyposażenia szkolnego. Za kanapę posłużyły materace, w piwnicy znaleźliśmy dywan oraz piękny stolik. Z pokoju nauczycieli wychowania fizycznego pożyczyliśmy fotele, drugi stolik oraz puchary. Przy okazji z korytarza i kliku klas "zniknęły" kwiaty. Młodzież stanęła na wysokości zadania i przyniosła z domu obrusy, poduszki, koce, ramki ze zdjęciami, figurki i inne bibeloty, które dodały domowej atmosfery. Wszyscy byliśmy zadowoleni z efektu :)

Oto metamorfoza świetlicy




Jako że nie posiadamy kamery, cały film został nakręcony aparatem fotograficznym. W naszej ekipie znaleźli się nie tylko aktorzy, ale również fotograf oraz charakteryzatorki. Gimnazjaliści zadbali o świetne stroje, które w 100% pasowały do ich postaci. Po przygotowaniach padło pierwsze "Akcja!" i oficjalnie zaczęliśmy kręcić. Fabuły zdradzić nie mogę, ale powiem wam, że wyszło nam wszystko niesamowicie. Perypetie rodziny Antonio były pełne emocji i zwrotów akcji! Całość zrobiliśmy w około 5,5 godziny (może więcej). Po ciężkiej pracy zamówiliśmy pizzę i oglądaliśmy filmy. Młodzież trochę potańczyła i pośpiewała. Teraz czekamy na montaż i zorganizujemy uroczystą premierę :)

Pozostaje mi jeszcze napisać, że bardzo polecam taką formę realizacji projektów edukacyjnych. Młodzież potrafi się bardzo dobrze zorganizować, zagrać (chociaż będzie też dużo śmiesznych "wpadek", które rozbawiły nas do łez) i przede wszystkim bawić.

Trochę o warsztatach możecie poczytać też tu WEEKENDOWE WARSZTATY FILMOWE


Komentarze